#1 2015-06-28 20:57:11

Mistrz Gry

Administrator

Zarejestrowany: 2014-07-24
Posty: 55
Punktów :   

Dormitorium Marg i Leilli

xxx


https://38.media.tumblr.com/69f22d27667e81aab453e5104e0a4508/tumblr_n1f4od6DIm1t8t214o1_500.gif

Offline

 

#2 2015-06-28 21:07:06

Leilla Carter

Slytherin

Zarejestrowany: 2015-06-23
Posty: 82
Punktów :   
Patronus: Fenek
Czystość krwi : 100%
Mulitkonta: Alec, Nathan, Sally

Re: Dormitorium Marg i Leilli

Margaery weszła do dwuosobowego pokoju, ciągnąc za sobą swój ogromny kufer (w końcu gdzieś musiała pomieścić te trzydzieści swetrów i książki). Pokój, pomimo tego, że był przeznaczony dla dwójki, można było zaliczyć do jednego z największych w dormitorium Ślizgonów. Cóż, rodzice mieli te swoje znajomości. Jak łatwo można było wywnioskować, jej współlokatorka także musiała pochodzić z jakiejś szanowanej rodziny (z pewnością nie tak walniętej  jak rodzina Margaery, ale wciąż), dlatego dziewczyna nie mogła się doczekać, aż ją pozna. Będzie idiotką? Zasiedziałą w książkach kujonką, która do Slytherinu trafiła przez jakieś dziwne zrządzenie losu? Czy może raczej będzie taka jak Margaery?



Leilla błądziła długo szukając pokoju, który przez najbliższe dziesięć miesięcy miał być jej pokojem. Wiedziała, że matka dzwoniła specjalnie do szkoły by załatwić jej dobry pokój, niestety nie było jedno osobowych, ale na biedę może nie będzie aż tak źle. Przecież nie wszyscy w tej szkole są głupimi głuptakami, którzy mają szczury. Powinni zakazać posiadania jakichkolwiek zwierząt, które oddychają.
Leilla weszła do pokoju i zauważyła, że najwidoczniej jej współlokatorka była od niej szybsza i już jest w pokoju. Nie wyglądała na pokojówkę, zresztą wątpiła, że w tej szkole ktoś taki jest.
- Cześć...



-Hej!-Margaery uśmiechnęła się, wstając z łóżka, na które wcześniej rzuciła swój materiałowy plecak  i torebkę. Gdyby dziewczyna nie wyglądała tak, jak wyglądała, ruda z pewnością wysiliłaby się tylko na wymuszony uśmiech. Ale blondynka, która stanęła w drzwiach pokoju wydawała się być naprawdę w porządku! Była ładna i jak Margaery zauważyła, miała zadatki na jedną z najładniejszych Ślizgonek w ich roczniku. Ubrać się też umiała i wydawało się, że jest też całkiem-całkiem inteligentna. Ale to się oceni w rozmowie. Miejmy tylko nadzieję, że nie ma uczulenia na sierść, bo pan Darcy właśnie zjawił się w pokoju po wykonaniu obchodu wokół pokoju wspólnego.


Leilla rzuciła torebkę na łóżko, rozejrzała się po pokoju - było tam całkiem ładnie, jak dobrze, że trafiła tutaj a nie do 10 osobowego pokoju, w którym nie ma okna i jest tylko jedna łazienka. Perspektywa zostania w tym miejscu, wydała się interesująca. Współlokatorka wyglądała na człowieka, nie na durnego szczurołapa. Wyglądała na osobę, z którą będzie dało się pogadać.
- Jestem Leilla- powiedziała wyciągając w jej stronę rękę.


-Margaery.-dziewczyna stanowczo uścisnęła jej dłoń. Nie będzie się bawić w jakieś delikatne uściski, w końcu nie zarazi się przez dotyk, tak, jak uważają niektóre idiotki.-Jak minęła podróż?


http://data2.whicdn.com/images/60239639/large.gif

Would you mind if I hurt you?
Understand that I need to
Wish that I had other choices
than to harm the one I love

Offline

 

#3 2015-06-28 21:12:05

Leilla Carter

Slytherin

Zarejestrowany: 2015-06-23
Posty: 82
Punktów :   
Patronus: Fenek
Czystość krwi : 100%
Mulitkonta: Alec, Nathan, Sally

Re: Dormitorium Marg i Leilli

- Byłoby dobrze, gdyby nie irytujący bachor i jej szczur...


http://data2.whicdn.com/images/60239639/large.gif

Would you mind if I hurt you?
Understand that I need to
Wish that I had other choices
than to harm the one I love

Offline

 

#4 2015-06-28 21:24:20

Margaery Winchester

Slytherin

Zarejestrowany: 2015-06-23
Posty: 43
Punktów :   
Patronus: Pantera
Czystość krwi : 100%
Mulitkonta: Cassie, Noel

Re: Dormitorium Marg i Leilli

Leilla Carter napisał:

- Byłoby dobrze, gdyby nie irytujący bachor i jej szczur...

-Ty też ją widziałaś?-na twarzy Margaery pojawił się uśmiech.-Pan Darcy prawie rzucił się na tego jej szczura, ale w porę go odciągnęłam. Nie chciałam, żeby jadł syf.


http://31.media.tumblr.com/1d3336d931cce07569e5ae04e3096e99/tumblr_mnplg77ozE1r55jsko1_250.gif http://38.media.tumblr.com/ca3bfd22ee78ac4f5e6138f39af2747b/tumblr_mnplg77ozE1r55jsko2_250.gif

Offline

 

#5 2015-06-28 21:31:33

Leilla Carter

Slytherin

Zarejestrowany: 2015-06-23
Posty: 82
Punktów :   
Patronus: Fenek
Czystość krwi : 100%
Mulitkonta: Alec, Nathan, Sally

Re: Dormitorium Marg i Leilli

Margaery Winchester napisał:

Leilla Carter napisał:

- Byłoby dobrze, gdyby nie irytujący bachor i jej szczur...

-Ty też ją widziałaś?-na twarzy Margaery pojawił się uśmiech.-Pan Darcy prawie rzucił się na tego jej szczura, ale w porę go odciągnęłam. Nie chciałam, żeby jadł syf.

- To dobrze, że to zrobiłaś... Jeszcze pewnie biedny by się otruł i co by było? Słodki jest... Szkoda by było - powiedziała starając się pogłaskać kotka.


http://data2.whicdn.com/images/60239639/large.gif

Would you mind if I hurt you?
Understand that I need to
Wish that I had other choices
than to harm the one I love

Offline

 

#6 2015-06-28 21:37:11

Margaery Winchester

Slytherin

Zarejestrowany: 2015-06-23
Posty: 43
Punktów :   
Patronus: Pantera
Czystość krwi : 100%
Mulitkonta: Cassie, Noel

Re: Dormitorium Marg i Leilli

Leilla Carter napisał:

Margaery Winchester napisał:

Leilla Carter napisał:

- Byłoby dobrze, gdyby nie irytujący bachor i jej szczur...

-Ty też ją widziałaś?-na twarzy Margaery pojawił się uśmiech.-Pan Darcy prawie rzucił się na tego jej szczura, ale w porę go odciągnęłam. Nie chciałam, żeby jadł syf.

- To dobrze, że to zrobiłaś... Jeszcze pewnie biedny by się otruł i co by było? Słodki jest... Szkoda by było - powiedziała starając się pogłaskać kotka.

Pan Darcy, na początku nieco cofnął łebek, ale po kilku sekundach zbliżył się do blondynki, mrucząc. A to pies na baby...
-Polubił cię.-Margaery usiadła po turecku na łóżku, wyrzucając zawartość plecaka na pościel.-A nie jest taki miły dla każdego.
Bo Pan Darcy, kot z natury dumny, noszący imię, a właściwie nazwisko po dumnym człowieku, dawał się głaskać tylko niektórym. Nie był agresywny, nie drapał ludzi po dłoniach, ani nie rzucał się na ich twarze. On po prostu miał poczucie własnej wartości, o ile można tak powiedzieć o kocie. Najczęściej chodził po pokojach, zamiatając swoim długim ogonem i obserwując wszystkich, chociaż najbardziej lubił siadać w pokoju swojej właścicielki, dystyngowanie liżąc swoje łapki.


http://31.media.tumblr.com/1d3336d931cce07569e5ae04e3096e99/tumblr_mnplg77ozE1r55jsko1_250.gif http://38.media.tumblr.com/ca3bfd22ee78ac4f5e6138f39af2747b/tumblr_mnplg77ozE1r55jsko2_250.gif

Offline

 

#7 2015-06-28 21:43:56

Leilla Carter

Slytherin

Zarejestrowany: 2015-06-23
Posty: 82
Punktów :   
Patronus: Fenek
Czystość krwi : 100%
Mulitkonta: Alec, Nathan, Sally

Re: Dormitorium Marg i Leilli

Margaery Winchester napisał:

Leilla Carter napisał:

Margaery Winchester napisał:


-Ty też ją widziałaś?-na twarzy Margaery pojawił się uśmiech.-Pan Darcy prawie rzucił się na tego jej szczura, ale w porę go odciągnęłam. Nie chciałam, żeby jadł syf.

- To dobrze, że to zrobiłaś... Jeszcze pewnie biedny by się otruł i co by było? Słodki jest... Szkoda by było - powiedziała starając się pogłaskać kotka.

Pan Darcy, na początku nieco cofnął łebek, ale po kilku sekundach zbliżył się do blondynki, mrucząc. A to pies na baby...
-Polubił cię.-Margaery usiadła po turecku na łóżku, wyrzucając zawartość plecaka na pościel.-A nie jest taki miły dla każdego.
Bo Pan Darcy, kot z natury dumny, noszący imię, a właściwie nazwisko po dumnym człowieku, dawał się głaskać tylko niektórym. Nie był agresywny, nie drapał ludzi po dłoniach, ani nie rzucał się na ich twarze. On po prostu miał poczucie własnej wartości, o ile można tak powiedzieć o kocie. Najczęściej chodził po pokojach, zamiatając swoim długim ogonem i obserwując wszystkich, chociaż najbardziej lubił siadać w pokoju swojej właścicielki, dystyngowanie liżąc swoje łapki.

- To chyba dobrze... Nieciekawie byłoby, gdyby było inaczej.
Ah ta Leilla, w przeciwieństwie do Sally jej zbiór słownictwa jest dość ubogi, co zaprezentowała przed chwilą, ale co się dziwić... Przecież to tylko Leilla, nie? Chociaż... Nie... musze to sprostować. Leilla nie jest głupia, słow też zna dużo po prosto nie lubi używać zbyt skomplikowanych konstrukcji słownych.


http://data2.whicdn.com/images/60239639/large.gif

Would you mind if I hurt you?
Understand that I need to
Wish that I had other choices
than to harm the one I love

Offline

 

#8 2015-06-28 21:51:50

Margaery Winchester

Slytherin

Zarejestrowany: 2015-06-23
Posty: 43
Punktów :   
Patronus: Pantera
Czystość krwi : 100%
Mulitkonta: Cassie, Noel

Re: Dormitorium Marg i Leilli

Leilla Carter napisał:

Margaery Winchester napisał:

Leilla Carter napisał:


- To dobrze, że to zrobiłaś... Jeszcze pewnie biedny by się otruł i co by było? Słodki jest... Szkoda by było - powiedziała starając się pogłaskać kotka.

Pan Darcy, na początku nieco cofnął łebek, ale po kilku sekundach zbliżył się do blondynki, mrucząc. A to pies na baby...
-Polubił cię.-Margaery usiadła po turecku na łóżku, wyrzucając zawartość plecaka na pościel.-A nie jest taki miły dla każdego.
Bo Pan Darcy, kot z natury dumny, noszący imię, a właściwie nazwisko po dumnym człowieku, dawał się głaskać tylko niektórym. Nie był agresywny, nie drapał ludzi po dłoniach, ani nie rzucał się na ich twarze. On po prostu miał poczucie własnej wartości, o ile można tak powiedzieć o kocie. Najczęściej chodził po pokojach, zamiatając swoim długim ogonem i obserwując wszystkich, chociaż najbardziej lubił siadać w pokoju swojej właścicielki, dystyngowanie liżąc swoje łapki.

- To chyba dobrze... Nieciekawie byłoby, gdyby było inaczej.
Ah ta Leilla, w przeciwieństwie do Sally jej zbiór słownictwa jest dość ubogi, co zaprezentowała przed chwilą, ale co się dziwić... Przecież to tylko Leilla, nie? Chociaż... Nie... musze to sprostować. Leilla nie jest głupia, słow też zna dużo po prosto nie lubi używać zbyt skomplikowanych konstrukcji słownych.

-Poznałaś już kogoś, oprócz tej-laski-od-szczura?-zapytała, układając na szafce nocnej niektóre książki, szczotkę do włosów i inne bibeloty, bez których jedenastoletnia dziewczyna nie może się obyć.


http://31.media.tumblr.com/1d3336d931cce07569e5ae04e3096e99/tumblr_mnplg77ozE1r55jsko1_250.gif http://38.media.tumblr.com/ca3bfd22ee78ac4f5e6138f39af2747b/tumblr_mnplg77ozE1r55jsko2_250.gif

Offline

 

#9 2015-06-28 21:55:23

Leilla Carter

Slytherin

Zarejestrowany: 2015-06-23
Posty: 82
Punktów :   
Patronus: Fenek
Czystość krwi : 100%
Mulitkonta: Alec, Nathan, Sally

Re: Dormitorium Marg i Leilli

Margaery Winchester napisał:

Leilla Carter napisał:

Margaery Winchester napisał:


Pan Darcy, na początku nieco cofnął łebek, ale po kilku sekundach zbliżył się do blondynki, mrucząc. A to pies na baby...
-Polubił cię.-Margaery usiadła po turecku na łóżku, wyrzucając zawartość plecaka na pościel.-A nie jest taki miły dla każdego.
Bo Pan Darcy, kot z natury dumny, noszący imię, a właściwie nazwisko po dumnym człowieku, dawał się głaskać tylko niektórym. Nie był agresywny, nie drapał ludzi po dłoniach, ani nie rzucał się na ich twarze. On po prostu miał poczucie własnej wartości, o ile można tak powiedzieć o kocie. Najczęściej chodził po pokojach, zamiatając swoim długim ogonem i obserwując wszystkich, chociaż najbardziej lubił siadać w pokoju swojej właścicielki, dystyngowanie liżąc swoje łapki.

- To chyba dobrze... Nieciekawie byłoby, gdyby było inaczej.
Ah ta Leilla, w przeciwieństwie do Sally jej zbiór słownictwa jest dość ubogi, co zaprezentowała przed chwilą, ale co się dziwić... Przecież to tylko Leilla, nie? Chociaż... Nie... musze to sprostować. Leilla nie jest głupia, słow też zna dużo po prosto nie lubi używać zbyt skomplikowanych konstrukcji słownych.

-Poznałaś już kogoś, oprócz tej-laski-od-szczura?-zapytała, układając na szafce nocnej niektóre książki, szczotkę do włosów i inne bibeloty, bez których jedenastoletnia dziewczyna nie może się obyć.

- Jakiegoś kretyna, który znalazł moją bransoletkę i nie chce jej oddać... -powiedziała, a potem przypomniała sobie, że powinna się rozpakowywać, no to otworzyła kufer i wyciągnęła perfumiki, pomadki, jakieś książki, płyty (dużo płyt ♥)


http://data2.whicdn.com/images/60239639/large.gif

Would you mind if I hurt you?
Understand that I need to
Wish that I had other choices
than to harm the one I love

Offline

 

#10 2015-06-28 22:00:44

Margaery Winchester

Slytherin

Zarejestrowany: 2015-06-23
Posty: 43
Punktów :   
Patronus: Pantera
Czystość krwi : 100%
Mulitkonta: Cassie, Noel

Re: Dormitorium Marg i Leilli

Leilla Carter napisał:

Margaery Winchester napisał:

Leilla Carter napisał:


- To chyba dobrze... Nieciekawie byłoby, gdyby było inaczej.
Ah ta Leilla, w przeciwieństwie do Sally jej zbiór słownictwa jest dość ubogi, co zaprezentowała przed chwilą, ale co się dziwić... Przecież to tylko Leilla, nie? Chociaż... Nie... musze to sprostować. Leilla nie jest głupia, słow też zna dużo po prosto nie lubi używać zbyt skomplikowanych konstrukcji słownych.

-Poznałaś już kogoś, oprócz tej-laski-od-szczura?-zapytała, układając na szafce nocnej niektóre książki, szczotkę do włosów i inne bibeloty, bez których jedenastoletnia dziewczyna nie może się obyć.

- Jakiegoś kretyna, który znalazł moją bransoletkę i nie chce jej oddać... -powiedziała, a potem przypomniała sobie, że powinna się rozpakowywać, no to otworzyła kufer i wyciągnęła perfumiki, pomadki, jakieś książki, płyty (dużo płyt ♥)

-Czy to są oryginalne winyle?-Margaery zaświeciły się oczy, kiedy wstała z łóżka i podeszła do dziewczyny.-Ja też zbieram, ale wszechojciec nie pozwolił mi ich zabrać z sobą. Czego słuchasz?


http://31.media.tumblr.com/1d3336d931cce07569e5ae04e3096e99/tumblr_mnplg77ozE1r55jsko1_250.gif http://38.media.tumblr.com/ca3bfd22ee78ac4f5e6138f39af2747b/tumblr_mnplg77ozE1r55jsko2_250.gif

Offline

 

#11 2015-06-28 22:23:56

Leilla Carter

Slytherin

Zarejestrowany: 2015-06-23
Posty: 82
Punktów :   
Patronus: Fenek
Czystość krwi : 100%
Mulitkonta: Alec, Nathan, Sally

Re: Dormitorium Marg i Leilli

Margaery Winchester napisał:

Leilla Carter napisał:

Margaery Winchester napisał:


-Poznałaś już kogoś, oprócz tej-laski-od-szczura?-zapytała, układając na szafce nocnej niektóre książki, szczotkę do włosów i inne bibeloty, bez których jedenastoletnia dziewczyna nie może się obyć.

- Jakiegoś kretyna, który znalazł moją bransoletkę i nie chce jej oddać... -powiedziała, a potem przypomniała sobie, że powinna się rozpakowywać, no to otworzyła kufer i wyciągnęła perfumiki, pomadki, jakieś książki, płyty (dużo płyt ♥)

-Czy to są oryginalne winyle?-Margaery zaświeciły się oczy, kiedy wstała z łóżka i podeszła do dziewczyny.-Ja też zbieram, ale wszechojciec nie pozwolił mi ich zabrać z sobą. Czego słuchasz?

- Pewnie, że oryginalne... Głównie rocka alternatywnego, symfonicznego... Czasem metal, zależy od nastroju.


http://data2.whicdn.com/images/60239639/large.gif

Would you mind if I hurt you?
Understand that I need to
Wish that I had other choices
than to harm the one I love

Offline

 

#12 2015-06-28 22:34:07

Margaery Winchester

Slytherin

Zarejestrowany: 2015-06-23
Posty: 43
Punktów :   
Patronus: Pantera
Czystość krwi : 100%
Mulitkonta: Cassie, Noel

Re: Dormitorium Marg i Leilli

Leilla Carter napisał:

Margaery Winchester napisał:

Leilla Carter napisał:


- Jakiegoś kretyna, który znalazł moją bransoletkę i nie chce jej oddać... -powiedziała, a potem przypomniała sobie, że powinna się rozpakowywać, no to otworzyła kufer i wyciągnęła perfumiki, pomadki, jakieś książki, płyty (dużo płyt ♥)

-Czy to są oryginalne winyle?-Margaery zaświeciły się oczy, kiedy wstała z łóżka i podeszła do dziewczyny.-Ja też zbieram, ale wszechojciec nie pozwolił mi ich zabrać z sobą. Czego słuchasz?

- Pewnie, że oryginalne... Głównie rocka alternatywnego, symfonicznego... Czasem metal, zależy od nastroju.

-Coś czuję, Leilla, że trochę czasu tu spędzimy, słuchając tego wszystkiego.-powiedziała. Zapowiadało się siedem naprawdę fajnych lat; a  Margaery była pewna, że Ślizgoni zadbają, żeby przez przypadek nikt się nie nudził.


http://31.media.tumblr.com/1d3336d931cce07569e5ae04e3096e99/tumblr_mnplg77ozE1r55jsko1_250.gif http://38.media.tumblr.com/ca3bfd22ee78ac4f5e6138f39af2747b/tumblr_mnplg77ozE1r55jsko2_250.gif

Offline

 

#13 2015-06-28 22:38:20

Leilla Carter

Slytherin

Zarejestrowany: 2015-06-23
Posty: 82
Punktów :   
Patronus: Fenek
Czystość krwi : 100%
Mulitkonta: Alec, Nathan, Sally

Re: Dormitorium Marg i Leilli

Margaery Winchester napisał:

Leilla Carter napisał:

Margaery Winchester napisał:


-Czy to są oryginalne winyle?-Margaery zaświeciły się oczy, kiedy wstała z łóżka i podeszła do dziewczyny.-Ja też zbieram, ale wszechojciec nie pozwolił mi ich zabrać z sobą. Czego słuchasz?

- Pewnie, że oryginalne... Głównie rocka alternatywnego, symfonicznego... Czasem metal, zależy od nastroju.

-Coś czuję, Leilla, że trochę czasu tu spędzimy, słuchając tego wszystkiego.-powiedziała. Zapowiadało się siedem naprawdę fajnych lat; a  Margaery była pewna, że Ślizgoni zadbają, żeby przez przypadek nikt się nie nudził.

Oczywiście, że nikt się nie będzie nudził, a na pewno nie Gryffoni.
I Leilla się uśmiechnęła, ale jej się fajnie trafiło! Serio, bała się, że trafi na jakąś idiotkę, z którą nie będzie się dało porozmawiać...
- Dość sporo czasu... Skąd jesteś?


http://data2.whicdn.com/images/60239639/large.gif

Would you mind if I hurt you?
Understand that I need to
Wish that I had other choices
than to harm the one I love

Offline

 

#14 2015-06-28 22:50:22

Margaery Winchester

Slytherin

Zarejestrowany: 2015-06-23
Posty: 43
Punktów :   
Patronus: Pantera
Czystość krwi : 100%
Mulitkonta: Cassie, Noel

Re: Dormitorium Marg i Leilli

Leilla Carter napisał:

Margaery Winchester napisał:

Leilla Carter napisał:


- Pewnie, że oryginalne... Głównie rocka alternatywnego, symfonicznego... Czasem metal, zależy od nastroju.

-Coś czuję, Leilla, że trochę czasu tu spędzimy, słuchając tego wszystkiego.-powiedziała. Zapowiadało się siedem naprawdę fajnych lat; a  Margaery była pewna, że Ślizgoni zadbają, żeby przez przypadek nikt się nie nudził.

Oczywiście, że nikt się nie będzie nudził, a na pewno nie Gryffoni.
I Leilla się uśmiechnęła, ale jej się fajnie trafiło! Serio, bała się, że trafi na jakąś idiotkę, z którą nie będzie się dało porozmawiać...
- Dość sporo czasu... Skąd jesteś?

-Z Londynu.-powiedziała, ponownie wracając na swoje łóżko;w końcu do wypakowania została jeszcze torebka.-A ty?


http://31.media.tumblr.com/1d3336d931cce07569e5ae04e3096e99/tumblr_mnplg77ozE1r55jsko1_250.gif http://38.media.tumblr.com/ca3bfd22ee78ac4f5e6138f39af2747b/tumblr_mnplg77ozE1r55jsko2_250.gif

Offline

 

#15 2015-06-28 22:55:01

Leilla Carter

Slytherin

Zarejestrowany: 2015-06-23
Posty: 82
Punktów :   
Patronus: Fenek
Czystość krwi : 100%
Mulitkonta: Alec, Nathan, Sally

Re: Dormitorium Marg i Leilli

Margaery Winchester napisał:

Leilla Carter napisał:

Margaery Winchester napisał:


-Coś czuję, Leilla, że trochę czasu tu spędzimy, słuchając tego wszystkiego.-powiedziała. Zapowiadało się siedem naprawdę fajnych lat; a  Margaery była pewna, że Ślizgoni zadbają, żeby przez przypadek nikt się nie nudził.

Oczywiście, że nikt się nie będzie nudził, a na pewno nie Gryffoni.
I Leilla się uśmiechnęła, ale jej się fajnie trafiło! Serio, bała się, że trafi na jakąś idiotkę, z którą nie będzie się dało porozmawiać...
- Dość sporo czasu... Skąd jesteś?

-Z Londynu.-powiedziała, ponownie wracając na swoje łóżko;w końcu do wypakowania została jeszcze torebka.-A ty?

- Zależy... Urodziłam się w Nowym Jorku mieszkałam tam trzy lata, a teraz mieszkam w Cardiff.


http://data2.whicdn.com/images/60239639/large.gif

Would you mind if I hurt you?
Understand that I need to
Wish that I had other choices
than to harm the one I love

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.dobramama.pun.pl www.tibiacity.pun.pl www.fmgroupslask.pun.pl www.plfreestyle.pun.pl www.jumpstylebialobrzegi.pun.pl